Stypendyści Erasmus+

Erasmus+ to doświadczenie, które każdy student musi przeżyć przynajmniej raz w życiu...

W roku akademickim 2018/2019, 67 studentów i pracowników Państwowej Wyższej Szkoły Techniczno-Ekonomicznej im. ks. Bronisława Markiewicza w Jarosławiu przebywało za granicą korzystając z programu Erasmus+. Prof. ucz. dr hab. Krzysztof Rejman, JM Rektor chwali postępy jarosławskiej Uczelni na płaszczyźnie współpracy z zagranicą, podkreślając duże zainteresowanie kadry i studentów programem Unii Europejskiej Erasmus+.

PWSTE wysyła studentów do zagranicznych uczelni, z którymi podpisano umowy o partnerskiej współpracy! Za realizację mobilności odpowiada mgr Magdalena Bojarska, Kierownik Działu Współpracy Międzynarodowej i Instytucjonalny Koordynator Programu Erasmus+. Studenci zauważają potencjał zarówno w wyjazdach na studia, jak i praktyki zagraniczne. Wyjeżdżają na Cypr i Słowację, do Grecji, Hiszpanii, Portugalii, a także Czech oraz Łotwy, gdzie rozwijają umiejętności językowe i kompetencje miękkie, tak przydatne na rynku pracy - mówi Rektor.
Erasmus+ oferuje studentom PWSTE dwa rodzaje wyjazdów: na studia semestralne lub całoroczne do zagranicznej uczelni i na praktyki do zagranicznej instytucji – dodaje prof. Rejman.
Poniżej prezentujemy relację jednego ze studentów, którzy wyjechali na studia w roku akademickim 2018/2019:
Nazywam się Piotr Maruszak i jestem studentem zarządzania II stopnia w PWSTE w Jarosławiu. Od lutego 2019 r. korzystałem z programu Erasmus+ studiując na Universidad Politécnica de Cartagena w Hiszpanii. Bardzo się cieszę że wybrałem właśnie Cartagenę, ponieważ kto by nie chciał mieć słońca nad głową i plaży tuż pod nosem każdego dnia.
Przylatując do Hiszpanii od razu zapominamy o stresie, korkach na drogach, a nasz humor wędruje do góry.
Pierwsze trzy tygodnie pobytu w Cartagenie, były czasem jednej wielkiej integracji... która szczerze mówiąc, nie ma końca. Wszystkie wydarzenia, które są organizowane przez europejską organizację studencką (ESN) miały na celu zbliżyć studentów z całej Europy, obu Ameryk, Azji i Afryki. Zaczynając od zwiedzania miasta malowniczymi uliczkami, kolacjach międzynarodowych z potrawami z całego świata, kończąc oczywiście na wieczornych spotkaniach w barach i szalonych imprezach. Dzięki specjalnej karcie ESN mamy również dostęp do kilku zniżek m.in. na busy, noclegi, czy przeloty.
Nie ma lepszego sposobu na naukę obcego języka, niż przebywanie z ludźmi innej narodowości i przeżywanie z nimi zabawnych przygód. Rozmawiając ze studentami i wykładowcami z uczelni, posługujemy się oczywiście językiem angielskim, jednak wychodząc poza to grono, trzeba radzić sobie w inny sposób, ponieważ większość Hiszpanów nie zna angielskiego. Dlatego też uczelnia oferuje nam bezpłatne kursy języka hiszpańskiego, odpowiednio dobrane do naszego poziomu.
Każdy kto decyduje się na program Erasmus+, pragnie przeżyć niezapomnianą przygodę, aby móc wspominać za kilka lat szalone lata młodości i zawrzeć międzynarodowe znajomości, które nieraz trwają jeszcze długo po zakończeniu studiów. Szczególnie zapadają w pamięć grupowe wycieczki poza Cartagenę m.in. do Almerii, Murcji, Carvaci, Anguilas czy Barcelony. Jednak największa z nich i zarazem najlepsza, to oczywiście zwariowana Ibiza. Tego nie da się opisać, to po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy i przeżyć na własnej skórze.
Jeśli wybierzecie się na semestr letni do Cartageny, nie możecie przegapić parad wielkanocnych, które są dumą miasta. Miesiące przygotowań, kolorowe stroje i wielkie feretrony robią niesamowite wrażenie. Turyści z całej Hiszpanii i nie tylko zjeżdżają się do Cartageny aby je podziwiać.
Erasmus+ to doświadczenie, które każdy student musi przeżyć przynajmniej raz w swoim życiu, ponieważ daje to naprawdę wiele. Człowiek staje się bardziej otwarty na ludzi, na nowe doznania, uczy się samodzielności i radzenia sobie w obcym otoczeniu, przełamując bariery, które jak się później okazuje są tylko w naszych głowach. Dlatego nie zwlekając podjąłem decyzję o kolejnym wyjeździe z Erasmusem+, tym razem na praktyki studenckie na Cyprze. Bo jak to kiedyś powiedział św. Augustyn z Hippony - "Świat jest jak książka, i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę".

Piotr Maruszak